Zbrodnie dokonywane przez pieniądze to nie tylko kradzieże. To też morderstwa, oszustwa, plagiat. Lista jest naprawdę długa, a zawsze chodzi o jedno: zdobycie choć odrobiny gotówki. Nie ma dolnej granicy, od której jesteśmy w stanie skrzywdzić drugiego człowieka tylko po to, aby zdobyć jego pieniądze. Czasami w nawet w efekcie morderstwa możemy dorobić się stu złotych i wciąż uważać, że było warto.
Jeśli przejrzymy się szybko różnym zbrodniom na tle całej historii, będziemy mogli wytypować kilka najczęściej pojawiających się motywów, a wśród nich miłość, chorobę psychiczną, średnio udany żart i oczywiście pieniądze. Te ostatnie nie tylko pojawiają się najczęściej, ale mrożą krew w żyłach. Chociaż seryjne morderstwa mogą przeważać nas bardziej, bo często nie mają konkretnego celu, to wciąż zbrodnie dla pieniędzy są najmniej zrozumiałe. W końcu jeśli chcemy sobie dorobić, to idziemy do pracy albo szukamy nowej, lepiej płatnej. Tymczasem wielu ludzi chodzi na skróty, bo przestępstwa to nie tylko morderstwa.
W przypadku morderstw bywa naprawdę różnie. Są osoby, które nawet w samoobronie nie byłyby w stanie podnieść na kogoś ręki, a są i tacy, którzy zamordują dla stu złotych. Tego typu zbrodni dokonują przeważnie mocno spaczeni ludzie, bez poczucia empatii, nieliczący się z nikim, poza sobą. Ale morderstwa to nie jedyne przestępstwa popełniane na tle rabunkowym. Oszustwa internetowe, wyłudzenia, szantaże. Tak wiele osób decyduje się niszczyć drugiego człowieka dla kilku dodatkowych stów w portfelu. A wytłumaczenie jest bardzo proste: dla wielu ludzi to pieniądz, a nie życie, jest najważniejszą wartością.
Zbrodnie popełniane dla pieniędzy mogą powstawać z desperacji, ale przeważnie to dokładnie zaplanowane akcje, od początku do końca nastawione na zdobycie pieniędzy nieświadomej ofiary. To, jak daleko możemy się posunąć w ich popełnianiu, często nie zależy od naszych granic, ale od naszego komfortu i bezpieczeństwa. Zależy nam tylko na pieniądzach, a krzywdzenie drugiego człowieka to skutek uboczny, z którym musimy się pogodzić, jeśli chcemy szybko i sprawnie zarobić. Dlatego często zajmują się tym psychopaci i socjopaci, zupełnie wyłączeni na potrzeby i uczucia innych osób z otoczenia.